Kadr fotograficzny, jedno spojrzenie i czujesz się jakby "Primabalerina" tańczyła przed Tobą. Dziwne? Po prostu Edgar Degas związał się z impresjonistami i tak mu pozostały tancerki w głowie. Cóż lekkość, barwne tiule i aksamitne baletki potrafią utkwić w pamięci.
Dzięki pastelom obrazy Degasa stają się wyraźne, ostre i charakterystyczne, pokazują intensywne barwy i uwidaczniają najważniejsze elementy w dziełach. Słynna "Primabalerina" kłania się publiczności, przed chwilą pewnie tańczyła swój debiutancki taniec, dlatego na jej twarzy maluje się radość wymieszana z tremą i uśmiechem. Artysta chce jak najgłębiej zrozumieć ludzką psychikę. Co czuje baletnica, kiedy cały świat wiruje wokół niej? Może strach, lęk, szczęścia albo mieszaninę uczuć, które trudno bliżej określić. Reszta postaci na obrazie jest ukryta, wręcz zamazana, bo najważniejsza jest jedna postać.
"Dobry smak nie istnieje! Piękne rzeczy robi się bezwiednie."
Edgar Degas
Edgar Degas, Primabalerina pastel, 1867-1877 Musee d`Orsay, Paryż |
Oto kilka innych tancerek Degasa:
Błękitne tancerki, 1897 |
Lekcja tańca, 1874 |
Niebieskie tancerki, 1899 |