poniedziałek, 12 marca 2012

Fin de siècle wg Alfonsa M.

Można rzec piękne kobiety, wino i śpiew, ale nie to jednak nie to... czeski grafik
i malarz Alfons Mucha otaczał się tylko pięknymi kobietami, ale na swoich płótnach. Damy na dziełach malarskich okrywały wieńce kwiatów, roślinne ornamenty i przepełniała je zagadkowość symbolów.
Dotąd nieznany artysta pod koniec XIX wieku stał się sławny, dzięki projektowi plakatu teatralnego do sztuki "Gismonda" Sardou`a. Anonimowy mistrz sztuki współczesnej połączonej z modernizmem stał się największym prekursorem secesji. Moim zdaniem jest to najlepszy okres w sztuce, ponieważ łączy ze sobą płynne oraz faliste linie, ornamentacje roślinną oraz abstrakcyjną, swobodą kompozycje, asymetrię, linearyzm, finezje pastelowych barw oraz czerpał inspiracje ze sztuki japońskiej.
Był artystą do wynajęcia - tworzył tylko i wyłącznie na zamówienie: plakaty reklamowe, ilustracje, okładki czasopism, freski, witraże, karty dań, biżuterie oraz rzeźby...
Można stwierdzić, że jest to człowiek orkiestra o wrażliwej duszy i nieposkromionej skromności.

"Wyjawie kiedyś tajmnicę,
co mego życia nosi piętno (...)
a tajemnicę wiatr rozwieje,
jej pył przeniknie twoje zmysły,
poczujesz marzeń słodki zapach,
ciszę rozedrą wspomnień myśli..."

Autor nieznany - "Tajemnica"


Oto kilka intrygujących obrazów z duszą:

Kamienie szlachetne i kwiaty

cykl Pory roku - Wiosna

cykl Pory Roku - Lato

Cykl Pory roku - Jesień


cykl Pory roku - Zima

cykl Pory dnia

reklama Job

Taniec

Poezja

Muzyka




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz