piątek, 20 kwietnia 2012

Kocha, tęskni, czeka

Intensywność, oryginalność i erupcja twórczości składają się na ekspresywność artystyczną, która może być wyznacznikiem dla następnych twórców. Właśnie taki był Vincenty van Gogh. Może właśnie najlepszy swój okres artystyczny malarz przeżywał w Arles, gdzie przez jakieś czas mieszkał w "Żółtym Domu", gdzie chciał zorganizować najlepszą bohemę artystyczną swoich czasów.
Poprzez zafascynowanie twórczością Dickensa van Gogh nieożywionym przedmiotom nadawał cechy istot żywych. Dlatego jego malarstwo było ujściem dla silnych emocji oraz pozyskaniem duchowej energii.
"Żółte krzesło", o którym dzisiaj mowa eksponuje swoją ekspresywność, dzięki liniom i intensywnym barwą. Jest to symbol ogólnej prawdy. Nutka jaskrawej, promiennej żółci staje się kolorem nadziei, słońca i optymizmu, które tkwi w tym przedmiocie. Błękitne kontury wyróżniają się od bijącego blasku żółci i dodają całości głębie oraz powodują wrażenie efektu trójwymiarowości.
Mimo że krzesło jest na pierwszym planie to nie zapomnijmy o istotnych elementach drugoplanowych tj.: kiełkujące cebulki są symbolem nowej idei, położona fajka artysty na wiklinowym siedzeniu sprawia, że obraz jest jeszcze dziwniejszy dla odbiorcy niż dotychczas oraz o tym, że artysta jest obecny właśnie w tym detalu swojego obrazu, zaś swoistym tłem całości są terakotowe płytki na podłodze, które zostały namalowane grubymi pociągnięciami pędzla. Ten prosty i bezpretensjonalny obraz chce pokazać proste życie biednych ludzi.
Całość igra całkowicie harmonijnie z kolorem i światłem oraz jest idealnym wzorcem do naśladowania. W końcu dopiero po jego śmierci został najbardziej uznanym i podziwianym artystą, a jego obraz jest najgłośniej i najbardziej entuzjastycznie krytykowany przez recenzentów.

"Dwie rzeczy dają duszy największą siłę: wierność prawdzie i wiara w siebie."
Seneka Starszy

Vincent vn Gogh, Żółte krzesło
olej na płótnie, 1888
Tate Gallery, Londyn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz